Czym jest wytrzymałość
Spodobało mi się porównanie, jakie autorzy audycji z udziałem Bill’a Soars z Mile High Endurance i Terrego Lauglina na temat tego: Co to jest wytrzymałość?. Porównanie jej do kłębka sznurka wydaje się być całkiem słuszne, czyli, idąc tym tropem tym kłębkiem jest energia potrzebna do efektywnej pracy mięśni. Kiedy rozpoczynasz dyscyplinę wytrzymałościową, to tak jakbyś turlał ten kłębek do przeciwległej ściany, reprezentującej linię mety. Celem jest, aby sznurek cały się rozwinął zanim dotknie tej ściany.
Ciekawym porównaniem jest również przełożenie tego na pływanie, np dystans 1500m w trzech róznych odmianach; pływany na basenie (zawody lub próba czasowa), na wodach otwartych i w triathlonie.
Kiedy płyniemy 1500 w basenie, z pewnością chcemy rozwinąć pełną moc, a kiedy dotkniemy ściany nie mieć już nic w zanadrzu. Jadnakże próbując nawet precyzyjnie określić zużycie energii na każdej długości basenu, jest to bardzo trudne i rzadko się udaje, aby nasz sznurek dosięgnął ściany. Większość zawodników zaczyna zbyt mocno, a wówczas sznurek będzie napięty do granic możliwości, kiedy to długość kroku i frekwencja ruchów na drugiej połowie znacznie się zmniejszają, co równolegle rodzi obniżenie tempa. Potrzeba niezwykle skutecznej umiejętności wyczucia tempa, aby proporcjonalnie „rozwinąć sznurek” na całym dystansie 1500.
W pływaniu 1500 na wodach otwartych reguła jest w zasadzie ta sama, chcemy przekroczyć linię mety pozbywszy się zgromadzonych zapasów energii, ale bez dokładnie odmierzonych odcinków jest to niebywale trudne, dlatego często pływając taki dystans na akwenie otwartym możemy odczuwać nieco mniejsze zmęczenie niż w warunkach basenowych. Po części przyczyną tego jest też brak nawrotów, podczas których eksploatujemy duże partie mięśniowe (uda) i doświadczamy okresów braku tlenu w chwili każdego takiego nawrotu.
Na 1500 w triathlonie sytuacja jest diametralnie inna, inteligentny zawodnik chce rozwinąć jak najmniej tego kłębka, kończąc część pływacką Tri, ponieważ sznurek ten dostarczy znacznie więcej prędkości na lądzie, aniżeli w wodzie.
Zatem myślący zawodnik skoncentruje swój trening na ekonomii ruchów oraz wydolności aerobowej równolegle do wielkości obciążeń. Innymi słowy, trenuj, dążąc do zmniejszenia zapotrzebowania na energię, a nie maksymalizacji systemów tę energię dostarczających. Osiągaj zamierzony wynik sportowy za sprawą jak najmniejszego obciążenia energetycznego – no i ciesz się z każdej ilości sznurka pozostałej po przekroczeniu linii mety.